Notatki stenograficzne - ćwiczenie praktyczne

2011-09-12 | autor: flamenco108 | kategorie: obrazki, prezentacje

W poradach dla początkujących stenografów strawestowałem onegdaj (a może nieco wcześniej) artykuł starego praktyka. Stało w nim mianowicie, iż (cytuję):

Zamień pisanie pismem długim na stenografię. Stałe używanie stenografii do celów osobistych jest najlepszą metodą rozwijania umiejętności sprawnego notowania. Uczeń stenografii, który zastosuje metodę we wszystkich codziennych notatkach, listach zakupów, marginaliach, zyska kolejne godziny ćwiczeń i wydatnie skróci czas potrzebny do osiągnięcia biegłości w szybkopisaniu.(koniec cytatu)

Otóż i sam postanowiłem (już dawno) zastosować się do tej rady. I co? I teraz trudno mi czasem wyobrazić sobie, że mógłbym wrócić do tych nieporadnych literek, którymi tak długo trzeba skrobać “2 kg marchewki, 2 chleby, 3 masła, 4kg ziemni, żer sółty…”. Podręczne notatki stenograficznie kreśli się niejako mimochodem, prawie bez patrzenia na kartkę. Co nie znaczy, że nie wymaga to pewnej koncentracji, jednak prostsze znaczki tym razem pozwalają nawet rzucać na boki spojrzenia (czasem jest na co popatrzeć) i nie przerywać pisania.

Ale o czym to ja?

Oto moje notatki ze szkolenia z przedratownictwa niemedycznego. Stroniczka - wystarczy, żeby się wczuć. Można zobaczyć, co spontanicznie się działo, kiedy zapisywałem niewygodne słowa - nie starałem się szukać skrótów. Tak naprawdę, to na razie skrótowanie włącza mi się dopiero po pierwszej godzinie usilnego notowania, o czym miałem się okazję przekonać tego lata, gdy notowałem trwający 4 godziny wykład. Po prostu - chciałem zdążyć.

A co pisze (czyli jest napisane) na powyższej stroniczce? Muszę przeczytać, żeby nie było lipy, że to takie oszukane znaczki, a tak naprawdę jakby dwulatek tatę naśladował? Oto i przekład z błędami i dzieleniem na linijki, żeby można się było zorientować, co gdzie:

/KOLUMNA 1/

objawy: blada skóra

zimne poty, krótki oddech

bo przy okazji krwotoku


obażenia termiczne

  1. do 10% powierzchni ciała

(dłoń to ok 1% powierzchni ciała)

schłodzić i założyć

opatr hydrożelowy

/KOLUMNA 2/

  1. powyż 10% ciała

chłodzimy przez ok 1 min

nie wc! żeby nie

wychłodzić org.

położyć gazę i hydrożel

zawsze należy zdjąć

pierścionki biżuterię itp


xxxx

drgawki = atak padaczki np.

nie wkładać nic między

zęby!

/KOLUMNA 3/

trzymać głowę

podać tlen


omdlenie = niedotlenienie mózgu

zatem -> tlenoterapia

nawyżej 0,5h

tlenoterapia zalecana jest

przy prawie każdej okazji!

/KOLUMNA 4/

rurka ustno-gardłowa

dobiera się od ucha do

ust.


folia życia dwustronna

ogrzać = str złotą do góry

schłodzić = str srebrną do góry


resuscytacja:

30x2!


badanie urazowe robi się

od głowy do stóp

/KONIEC/

Przez 4 godziny szkolenia takich stroniczek, bez zmęczenia ręki i wielkiego problemu uzbierało się 6 (słownie: sześć).


2011-09-12 autor: flamenco108